niedziela, 9 października 2011

Medytacje czakramow - Czesc 1.

Kochani, zapraszam was do cylku medytacji poswieconych odblokowaniu i witalizacji naszego centrum energetycznego, skumulowanego w siedmiu glownych skupiskach wirujacej subtelnej energii, zwanych czakrami.  Zablokowania i ograniczenia w pobieraniu i manifestowaniu się energii życiowej powodują zaburzenia w pracy całego organizmu, co objawia się lekiem, złym samopoczuciem, brakiem energii, chorobą lub zachwianiem równowagi emocjonalnej. Wiedząc, jak powinien działać system czakr, możemy wykryć własne zablokowania i ograniczenia oraz zastosować odpowiednie techniki, aby je wyeliminować. Medytacja jest jedna z takich metod, Ma jednoczesnie ta dodatkowa zalete, ze pomaga w rozbudzeniu naszej swiadomosci i duchowosci. Dlatego warto jest poswiecic tej technice jak najwiecej uwagi.
Jest wiele sposobow na odblokowanie i oczyszczenie czakr. Ja proponuje technike wizualizacji kolorow, odpowiednich dla kazdej czakry.


Czakra podstawy (korzenia) –  pierwsze glowne centrum energetyczne


Czakra podstawy znajduje sie w okolicach kosci ogonowej, tuz ponizej narzadow plciowych. Jest koloru czerwonego. Lotos tej czakry ma cztery platki. Elementem tej czakry jest Ziemia. Jej mantra jest sylaba „Lam”.
Duchowym opiekunem tej czakry jest Archaniol Ariel.
Osoby z dobrze dzialajaca pierwsza czakra czuja sie calkowicie bezpieczne i w harmonii z Matka Ziemia.
Niedoczynnosc i blokady tej czakry powoduja poczucie zagrozenia i leku. Zanieczyszczona, nieodblokowana czakra podstawy powoduje nadmierne przywiazanie do spraw materialnych, klopoty zwiazane z zabezpieczeniem bytu, trudnosci finansowe. Osoby, ktore zatrzymuja sie na poziomie tej czakry sa materialstami, wykorzystuja swa cenna energie zyciowa na banalne czynnosci, latwo sie przywiazuja do przyziemnych przyjemnosci, sa niezdolne do rozwoju duchowego, ktory jest rowniez  blokowany. Schorzenia: problemy z otyloscia, hemoroidy, ischias, zwyrodnienia stawow i kolan.

Medytacja czakry podstawy

Przygotuj sie do dzisiejszej medytacji, siadajac na kocu lub poduszce polozonej na ziemi lub podlodze. Poloz obok siebie pachnidelko o zapachu cedru albo gozdzikow a takze przedmioty, zdjecia lub obrazki, zawierajace czerwone kamienie szlachetne, takie jak jaspis,  rubin, agat lub koral.
Usiadz w wygodnej dla Ciebie pozycji i pozwol na swobodny przeplyw energii. Wycisz sie, pozwol swobodnie odplynac wszystkim myslom. Popros Archaniola Ariela o pomoc w pracy nad odblokowaniem pierwszej czakry. Zjednocz sie z Ziemia, swobodnie oddychajac i pozwalajac przeplywac jej energii do czakry podstawy i z powrotem. Wytrwaj w tym kontakcie z Ziemia kilka minut. Powtarzaj w myslach mantre "Lam". Nastepnie zobacz oczyma wyobrazni czerwona kule, znajdujaca sie w czakrze podstawy. Obserwujac przez kilka minut jej kolor i ksztalt. Czakra moze byc zanieczyszczona, wtedy ujrzysz kule w ciemnych kolorach lub nie dojrzysz jej kulistego ksztaltu. Jezeli po jakims czasie ujrzysz ta kule i jej zywy czerwony kolor - czakra zostala odblokowana.
Zakoncz medytacje ponownym wyciszeniem, dziekujac Archaniolowi Arielowi za mozliwosc pracy z pierwsza czakra we wlasnym centrum energetycznym. Trwaj w tym stanie tak dlugo, jak potrafisz.

Dla osob, ktore do tej pory nie pracowaly z czakrami, zalecam codzienne powtarzanie tej medytacji przez caly tydzien. Osoby, ktora znaja i wykonuja prace z czakrami stosuja po kazdej medytacji wyrownanie czakr. O sposobie wyrownywania czakr oraz pracy ze wszystkimi czakrami na raz napisze po zakonczeniu cyklu medytacji otwierania 7 glownych czakr.

6 komentarzy:

  1. Bardzo się cieszę, że będziemy poznawać nasze centra energetyczne. To bardzo ważne, aby je zrozumieć. Wszystko co kiedykolwiek doswiadczylismy, nawet wszystkie nasze mysli są filtrowane przez te czakry. Każde zdarzenie jest rejestrowane do komórek.
    Jesli nasze centra są zablokowane lub nierawidłowe, mogą pojawić się choroby, tak fizyczne jak i emocjonalne.
    Dzięki Miro! Kochana jestes!

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy to ja - Krystyna.
    Zapomniałam podpisać.

    Do jutra....

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziekuje Krystyno. Bardzo sie ciesze, ze bedziemy dzisiaj wspolnie medytowac, wzmacniajac energie ulatwiajace i wspomagajace prace nad czakrami.
    Przesylam Ci swiatelko milosci, jak i wszystkim medytujacym.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie kazdej medytacji towarzysza mi mocne przezycia emocjonalne. Jednak dzisiaj mialam znowu piekne przezycia..... Podczas pracy z czakra podstawy towarzyszylo mi cudowne uczucie zjednoczenia z Ziemia. Czulam jej wspaniala energie, przeplywajaca pomiedzy nia a czakra. Po jakims czasie ujrzalam czerwona kule symbolizujaca czakre, obracana strumieniem wody. W krotkim filmiku przewinela mi sie zabawa z delfinami i wielorybami, przy czym czerwona kula obracana byla fontanna wypryskiwana przez wieloryba. Piekna scena. Choc wiedzialam, ze woda nie jest elementem tej czakry, slyszalam wewnetrzny glos Ziemi, ze woda jest takze jej czescia skladowa jako planety. Zrozumialam to raczej jako mily, rozweselajacy akcent z jej strony.....
    Po tych pieknych przezyciach wizualnych, doznalam dzisiaj czegos wiecej. Znalazlam sie w rownoleglych swiatach, na trzecim i duzo wyzszym poziomie jednoczesnie. Z jednej strony przewijaly sie nieprzerwanie przyziemne mysli, jakies historie, aktualne tematy dnia. Ale wszystko to ignorowalam trwajac w ciszy. Wtedy wyplynelam mentalnie, kolysana lekkoscia ciala, w kraine wiecznego szczescia, gdzie nie istnieje nic wiecej, tylko radosc istnienia w milosci.... Zalala mnie goraca fala ciepla i tak wielka fala milosci, ze trwalam w tym stanie dluzsza chwile, a potem nie chcialam juz wracac..... To jest cos nieopisanie pieknego, stan, w ktorym wiesz, ze jestes soba a jednoczesnie znajdujesz sie w niezdefiniowanej przestrzeni, bez zadnych obiektow, kosmicznych i ziemskich. Po prostu jestes, po prostu trwasz..... trwasz w wiecznej, wszechogarniajacej, otulajacej cie milosci. Tak mi bylo dobrze. W takim momencie niezmiernie trudno jest zakonczyc medytacje.... Mozna chciec JUZ TAM POZOSTAC....

    Wrocilam... zeby byc z Wami, ze wszystkimi, ktorych kocham.....

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie kończę obraz. Wczoraj powiązał mi się z czakrą korzenia. Ostatnio powracam intuicyjnie do przeszłych tematów, snów czy obrazów by je odmieniać, przemalowywać. W jednym ze sn snów znalazłam odniesienie do tego, co się dzieje teraz w moim życiu. Ale jeden element szczególnie przykuł moją uwagę: rubinowo- złoty materiał. Poczułam potrzebę namalowania siebie otulonej złoto-rubinowym płomieniem.
    A wczoraj poczułam potrzebę medytacji z czakrą korzenia i chciałam być inspirowana Twoją medytacją :)
    Medytacja była spokojna. Czułam ciepło... widziałam też na początku biały wir. Widziałam piękne czerwone kulki płynące w bezbarwnym, transparentnym strumieniu do wiru czakry. Potem stałam w płomieniu i widziałam te płomienie też transparentne, wijące się, żywe... raz zobaczyłam coś ciemnego: twarda skorupa przypominająca metal chyba i najeżona kilkoma dużymi kolcami; może to był hełm? A może czop? Nie wiem... ale zadałam sobie pytanie co z tym zrobić?... i bez namysłu kierowana intuicją użyłam fioletowego płomienia a potem uświadomiłam sobie że czas oddać się we władanie rubinowo-złotego płomienia. Nagle coś mi się ukazało- tygiel( widziałam czerwony ogień i ciemne smugi w nim) i przypomniałam sobie o Kondabuferze- moim osobistym tyglu, w którym mogę spalać swoje osobiste negatywy, pozostałość po ogonie mądrze wykorzystana ;)...
    Czułam przyjemne ciepło, siłę, moc oraz łagodność i spokój.
    Cały czas była w płomieniach ale cały czas też widziałam światło... najpierw zobaczyłam postać jak z mojego obrazu( jeszcze go dokańczam :)), która trzymała światło w dłoniach- biało czy perłowo- żółte, złoto też wibrowało. Potem postać zniknęła ale światło cały czas było... zobaczyłam je jakby w lasce skumulowane na jej czubku. I nie mogłam zobaczyć kuli na koniec tylko czułam i widziałam ten święty złoto-rubinowy ogień dookoła i czułam go w sobie.

    Sama nie wiem co to znaczy tak do końca. Spróbuję pomedytować jeszcze kilka razy i może mnie oświeci? A może coś podpowiesz kochana Miro?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj kochana Anilalah. Dzięki Twoim uzdolnieniom żyjesz w cudownych światach, jeszcze bardziej kolorowych i kolorami wyrażonych emocjach, niż przeciętny zjadacz chleba. Tak już jest i będzie się ciągle jeszcze rozwijać po wzniesieniowym epicentrum. Masz rację kochana, że przez to, że natężenie wizji coraz bardziej przybiera na intensywności, staje się powoli wręcz niemożliwa interpretacja każdego z symboli lub całokształtu scen. Dlatego musimy znaleźć jakiś złoty środek, który pomoże nam wybrać te najważniejsze dominanty. W przypadku pracy z czakrami, może na nią naprowadzić właśnie kolor. Sam kształt nie jest najważniejszy, bo może być to obręcz, koło zębate etc... :) Natomiast kolor ujawnia stopień zanieczyszczenia czakry. Jeśli się zatem przy samym czakramie pojawiają jakieś przedmioty, to obserwacja ich kolorów, kształtów i przede wszystkim emocji, jaka się pojawia w związku z tym przedmiotem, zdradzi stopień zanieczyszczenia czakramu. Musimy pamiętać, że czakram ma wiele znaczeń i oddziaływań i czasem wymagana jest duża znajomość siebie, ażeby intuicyjniee wiedzieć, jak tą symbolikę interpretować.

      No tak, to jest jednak teoria...

      Mam wrażenie, że twoja intuicja cudownie Cię prowadzi i z pewnością jesteś już na tak wysokich wibracjach, że praca z poszczególnymi czakramami dostarcza Ci już całą paletę kolorów towarzyszących i już nie tylko siedmiu głównym czakramom, ale też i kolejnym czakramom wzniesieniowym. Stąd każda interpretacja związana z poszczególnymi czakramami może już u Ciebie nie funkcjonować :)

      Bardzo jestem ciekawa Twojego nowego obrazu :) W Miłości

      Usuń