niedziela, 21 sierpnia 2011

Medytacja z Anielskim Przewodnikiem



Kochani, zapraszam Was w podroz z naszym Aniolem w kraine przyszlosci....
Prosimy naszego Anielskiego Przewodnika (Aniola Stroza) o wspolna medytacje. Podczas chwili oczekiwania na jego przybycie, wykonujemy kilka spokojnch oddechow i wyciszamy sie. Wiemy, ze nasz Aniol jest zawsze w naszej bliskosci. Teraz czujemy jego obecnosc i blogie cieplo, jakie nas w tym momencie ogarnia. Pragniemy wzniesc sie ze swoim Aniolem w przestworza i w myslach prosimy go o to. Nasz Aniol tylko czekal na ta okazje! Pochyla sie przed nami, oferujac nam bezpieczne ulokowanie sie na jego plecach pomiedzy skrzydlami. Wykonujemy ta czynnosc, po czym wzbijamy sie wspolnie w powietrze. Teraz widzimy swoja okolice z lotu ptaka, a potem obrazy zmieniaja sie tak, jak nam podpowie nasza fantazja. Bedziemy leciec ze swoim Aniolem wszedzie tam, gdzie zapragniemy byc. Delektujmy sie tymi chwilami wzniesienia...
W pewnym momencie slyszymy anielskie spiewy choralne i pragniemy dolaczyc do grona innych Aniolow. Nasz Aniol przenosi nas w mgnieniu oka do nich i w tym nastroju pozostajemy kilka minut....
Nastepnie prosimy Aniolow o wspolne przeslanie Ziemi i jej mieszkancom Energii Milosci. Czujemy, jak potezna fala Milosci splywa na Ziemie. I wtedy pojawia sie wizja Nowego Swiata, Nowej Ery zycia na Ziemi, gdzie wszyscy ludzie sa szczesliwi. Wytrwajmy w tym swiecie kolejne kilka minut a nastepnie, wtuleni w swojego Aniola prosimy go o powrot na Ziemie. Wytrwajmy jeszcze chwilke w tym blogim stanie przytulenia do Naszego duchowego opiekuna a nastepnie powrocmy myslami do Tu i Teraz, do aktualnej rzeczywistosci. Dziekujemy naszemu Aniolowi za tak piekna medytacje, oddychamy spokojnie jeszcze jakis czas z zamknietymi oczami, a nastepnie otwieramy je, witajac swoje otoczenie z miloscia, usmiechamy sie do swoich doznan i tej pieknej wizji przyszlosci, jaka nas czeka. Zakanczamy medytacje i wracamy do codziennych czynnosci.
Moze ta podroz powtorzy sie jeszcze raz podczas marzen sennych? Kto wie? J

4 komentarze:

  1. Mira, uwielbiam Twoje medytacje.
    Do jutra!

    krystyna

    OdpowiedzUsuń
  2. Krystyno, jak cudownie, ze je wspierasz swoja moca i swoim wspanialym swiatlem.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana Miro, tak bardzo czekałam na srode i tą piękną medytację.
    Wyobraź sobie, że nastawiłam się dobrze i spodziewałam się bardzo miłego spotkania z Aniołem, ale tak nie było. Było szaro, smutno, ciężko. Dawno nie płakałam, a tu akurat non-stop. Nie wiedziałam co to ma znaczyć i czemu tak na smutno.
    Na drugi dzień dowiedziałam się, że bardzo bliska mi osoba (nie rodzina), którą nazywam Aniołem, własnie w tym czasie odeszła z tego swiata. Miała tylko 38 lat. Jutro jest pogrzeb.
    Mam zamiar na blogu napisać cos dla niej.

    Dziękuję jeszcze raz za wspólną wędrówkę,
    pozdrawiem Ciebie i wszystkich,
    i do następnej srody.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochana Krystyno, jestem z Toba w tych smutnych chwilach i wysylam "Twojemu Aniolowi" podmuch Milosci i biale Swiatelko, ktore go teraz otaczaja, na wieki.....

    OdpowiedzUsuń